Napięcie ładowania akumulatora i problemy z nim związane
Układ elektryczny w samochodzie zbudowany jest z kilku zasadniczych podzespołów. Główny rezerwuar energii stanowi akumulator samochodowy, który musi zgromadzić jej wystarczająco dużo, by zapewnić bezproblemowy rozruch silnika. By energia elektryczna się nie wyczerpała, w trakcie pracy silnika bateria doładowywana jest przez alternator. Sprawdzamy jakie są poprawne parametry pracy tego układu.
Właściwe napięcia
Znakomita większość układów elektrycznych w samochodach osobowych pracuje na napięciu 12 V. Nie znaczy to jednak, że takie panuje w instalacji przez cały czas, jest to tylko swoiste napięcie odniesienia. Dobrze naładowany akumulator będzie bowiem legitymował się wartością w przedziale 12,6 V - 12,8 V. Jeśli napięcie jest niższe, oznacza to że nasza bateria wymaga podładowania, ponieważ mogą pojawić się problemy z rozruchem silnika. Natomiast napięcie akumulatora podczas pracy rozrusznika, czyli w momencie największego obciążenia, nie może spadać poniżej 9V, jednak najlepiej gdyby utrzymało się powyżej 10V. Tyczy się to oczywiście sytuacji, gdy bateria będzie w pełni naładowana.
Sprawdzamy ładowanie
Gdy podłączymy miernik napięcia do klem akumulatora i odpalimy silnik, zauważymy że jego wartość wzrośnie. Gdy alternator jest napędzany, podnosi on bowiem napięcie w układzie do około 14.4 V, dzięki czemu bateria może się ładować. Jednocześnie wszystkie odbiorniki w samochodzie otrzymują również 14.4 V, dzięki czemu podczas pracy silnika światła jaśniej świecą, a wycieraczki pracują szybciej niż na postoju. Jest to bardzo łatwo zauważyć i można w ten sposób zgrubnie określić, czy alternator spełnia swoją funkcję. Jednak dla poprawnego pomiaru należy podłączyć multimetr i za jego pomocą odczytać dokładne napięcie akumulatora, które musi zawierać się w określonych ramach.
Zbyt niskie i zbyt wysokie napięcie
Napięcie w instalacji podczas pracy silnika musi zawierać się w określonym przedziale. Na wolnych obrotach, przy wyłączonych odbiornikach, musi nie przekraczać 14,5 V. W większości aut regulator napięcia będzie starał się utrzymać napięcie w okolicach 14,4 V ponieważ wtedy ładowanie akumulatora jest najlepsze, a jednocześnie nie przekracza dopuszczalnej normy. Można jednak przyjąć, że każda wartość w przedziale 14,0 V a 14,4 V jest poprawna. Zbyt niskie napięcie akumulatora sprawi, że bateria będzie niedoładowana i może wystąpić problem z rozruchem silnika. Będzie to dokuczliwe zwłaszcza zimą. Oprócz tego akumulator po roku bądź dwóch takiej eksploatacji może nadawać się już do wymiany. Natomiast napięcie zbyt wysokie spowoduje wygotowanie się wody z baterii, co także może ją uszkodzić. Bardziej zagraża jednak reszcie instalacji, zwłaszcza elektronice, takiej jak komputer silnika i inne sterowniki. W skrajnych przypadkach może dojść do pożaru.
Jak mogliśmy się przekonać, poprawne ładowanie jest absolutnie niezbędne dla poprawnej pracy każdego samochodu. Gdy napięcie akumulatora spadnie zbyt nisko, z powodu nieprawidłowej pracy alternatora, w ogóle nie będziemy w stanie odpalić silnika. Natomiast zbyt wysoka jego wartość również jest niebezpieczna, ponieważ niechybnie uszkodzi wrażliwe elektroniczne układy, których w nowoczesnych pojazdach jest multum.